Tatry – swoista arkadia, gdzie natura swym pierwotnym rytmem nadal zachwyca i sprawia, że człowiek czuje się wolny, niczym ptak wznosi się ponad szczyty!
To tutaj można poczuć ogrom stworzenia a zarazem jako człowiek zrozumieć jakim się jest małym, wrażliwy ekosystem stara się stawiać czoła zmianom klimatycznym oraz napływowi turystów, których co roku jest coraz więcej. Nadal jednak miejsce to jest pełne surowości a człowiek może być tam jedynie gościem. Pokonując szlaki, podziwiać można wspaniały pejzaż z licznymi stawami, wodospadami oraz dolinami. Choć krajobraz wydaje się mało gościnny, w naszych Tatrach żyję sporo zwierząt, na drodze swej wędrówki skupiłem się na niewielkim ptaszku żyjącym wśród wyższych partii skalnych – Płochaczu halnym, pięknym futrzaku, jakim jest Świstak oraz Kozicy tatrzańskiej. Zwierzęta żyjące wysoko w górach nie wykazują bojaźni względem człowieka, to kolejny element gdzie serce napawa radość, być częścią świata – świata pięknego i złożonego, takie chwile dają poczucie nieskończonej wolności, nie ma tu samochodów i gwaru miasta a to co kocham jest właśnie tutaj. Wędrówka po cudownej krainie, niezwykłe spotkania z żyjącymi tu stworzeniami oraz gwieździste noce ze spadającymi perseidami sprawiły że na długo ta wyprawa zostanie w mojej pamięci 🙂
Zapraszam serdecznie do obejrzenia zdjęć z kilku dniowej wyprawy z plecakiem po wysokich Tatrach.